Niektóre z animowanych krucyfiksów były naprawdę realistycznie wykonane – z prawdziwymi włosami albo nawet z powłoką z bydlęcej skóry. W jaki sposób tworzono i wykorzystywano takie dzieła sztuki? Jakie ich przykłady zachowały się do dziś w Polsce? Jak tego typu rzeźby mogły wpłynąć na rozwój legend o cudownych krucyfiksach?
„Sztuka Powszechnie Nieznana” to nowy autorski cykl Magdaleny Łanuszki w Podkaście Powszechnym. W drugim odcinku nasza autorka, doktor historii sztuki, mediewistka i pasjonatka sztuki średniowiecznej, zaprasza do wysłuchania ciekawostek o wybranych egzemplarzach animowanych rzeźb Chrystusa ukrzyżowanego.
Dzieła omawiane w audycji:
Adres URL dla Zdalne wideo
Od Autorki:
Po opublikowaniu tego odcinka podkastu dostałam wiadomość od prof. Juliusza Raczkowskiego z Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, zawierającą najnowsze, nieznane mi dotychczas wyniki badań nad krucyfiksem z Chełmna, opublikowane niedawno w książce „Księga klasztorów ziemi chełmińskiej w średniowieczu; tom 1. Chełmno” (Monika Jakubek-Raczkowska, Piotr Oliński, Juliusz Raczkowski; Toruń 2019; nota katalogowa obiektu na s. 282-286). Okazuje się, że rzeźba Chrystusa z Chełmna, którą należy datować ok. 1340 r., nie pochodzi z dawnego klasztoru cysterek, ale z pofranciszkańskiego kościoła pw. św. Jakuba i św. Mikołaja w Chełmnie. Dopiero w 1. ćw. XIX w., w okresie kasaty chełmińskich franciszkanów, rzeźba ta została przejęta przez Siostry Miłosierdzia, którym przekazano kościół św. Jakuba, a następnie zespół pocysterski. M.in. rozmiary figury (270 cm długości; cały krucyfiks z krzyżem miał zapewne około 5 m wysokości), jak również jej forma, wskazują na to, że służyła ona do inscenizacji pasyjnych skierowanych do masowego odbiorcy (franciszkanie promowali dramaty liturgiczne przeznaczone dla szerokich grup wiernych), nie zaś do kontemplacji w zamkniętym gronie cysterek, w nurcie żeńskiej duchowości klasztornej o mistycznej orientacji.
Bardzo serdecznie dziękuję Profesorowi Raczkowskiemu za udostępnienie mi tych informacji i polecam Państwa uwadze wspomnianą publikację.
Zobacz także: