Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Joanna Kuciel-Frydryszak. „Chłopki” w pół roku rozeszły się w niemal trzystu tysiącach egzemplarzy, co jest dowodem na to, że czytelnik najchętniej sięga po literaturę faktu – wzorzec drzewa genealogicznego. Bo jak inaczej czytać książkę, która stała się zwierciadłem losów naszych chłopskich przodkiń? Dotąd mało kto poświęcał im uwagę, nie widząc niczego interesującego w „babach” z dwoma wiadrami na ramionach, chustką na głowie, bez butów na nogach, harujących na gospodarstwie od świtu do zmroku i w przerwach między jedną a drugą młócką rodzących dzieci, z których połowa szybko umiera. I właśnie z dokumentów oraz usłyszanych opowieści poświęconych tym sprawom i wątkom Joanna Kuciel-Frydryszak utkała herstorię większości obywatelek Polski międzywojnia. Chłopkom zawdzięczamy jeszcze i to, że ubogacają nasze człowieczeństwo o wiedzę, co je lepiło i jaką cenę płaciły za nią kobiety z naszych rodzin.