Wykupienie dostępu pozwoli Ci czytać artykuły wysokiej jakości i wspierać niezależne dziennikarstwo w wymagających dla wydawców czasach. Rośnij z nami! Pełna oferta →
Finanse Watykanu to temat drażliwy, bo uwikłany w skandale mające związek z Bankiem Watykańskim. Nie dziwi więc, że reforma Kurii Rzymskiej w znacznej mierze zależy od pomyślnego „wyczyszczenia” watykańskiej bankowości i reformy administracji. Miał tego dokonać kard. George Pell mianowany przez Franciszka prefektem nowego Sekretariatu Ekonomicznego Watykanu. Trafił on jednak do więzienia, oskarżony o molestowanie nieletnich. Ku zaskoczeniu wszystkich i wbrew ustalonym przez samego papieża warunkom, wymagającym, aby prefektem Sekretariatu był kardynał, nowym jego szefem będzie hiszpański jezuita o. Juan Antonio Guerrero Alves.
Zaskoczenie jest podwójne. Po pierwsze, jezuity nie brano pod uwagę, gdyż jest spoza układów. Z kolei sam Franciszek „musiał” spełnić prośbę generała jezuitów, aby nowy nominat – zgodnie ze składanymi przez jezuitów ślubami – nie został podniesiony do rangi kardynała i po zakończeniu swojego pięcioletniego urzędowania dalej funkcjonował jako „zwykły” zakonnik. Papież przystał na te warunki.
O. Alves ma bogate CV w zakresie ekonomii i zarządzania. Jego nominacja pokazuje, że stanowiska w Watykanie nie muszą być traktowane jako „robienie kariery”. A papieżowi tą decyzją udało się zrealizować dwa hasła swojej reformy: transparentność i deklerykalizację. ©℗